Niemiecki łącznik

źródło: Forum

Gdzie Władimir Putin, tam i Matthias Warnig (na zdjęciu), najzdolniejszy absolwent Pułku Wartowniczego im. Feliksa Dzierżyńskiego, elitarnej jednostki służby bezpieczeństwa NRD

Gdy ważą się losy Nord Stream 2, Kreml potrzebuje wszystkich swoich „przyjaciół", by ci lobbowali za dalszą budową gazociągu. Najlepszym z nich jest były agent Stasi i cudowne dziecko rosyjskiego biznesu Matthias Warnig.

W kwietniowy wieczór 2014 roku przed pałacem Jusupowa w Petersburgu zatrzymała się czarna limuzyna. Przy wejściu do budynku na jej pasażera czekał już Gerhard Schröder. Władimir Putin energicznym krokiem wysiadł z samochodu i serdecznie uściskał byłego kanclerza Niemiec, życząc mu wszystkiego najlepszego z okazji 70. urodzin.

Zdjęcie przedstawiające tę scenkę wywołało w Niemczech polityczną burzę i ściągnęło na Schrödera, który po odejściu z polityki zaczął pracę dla Gazpromu, falę krytyki. W czasie, gdy je zrobiono, na wschodzie Ukrainy trwała krwawa wojna. Gniew opinii publicznej skupił się wówczas tylko na byłym kanclerzu, choć po lewej stronie fotografii widać jeszcze jednego obywatela RFN. Niewiele osób rozpoznało wtedy siwowłosego i krępego mężczyznę. Matthias Warnig zna Władimira Putina o wiele dłużej niż Schröder i to on, a nie były kanclerz, jest od lat jednym z najbliższych zachodnioeuropejskich przyjaciół rosyjskiego prezydenta.

Ucho Putina

Matthias Warnig unika rozgłosu i kontaktu z mediami. Zdecydowanie preferuje działania w ukryciu. Ostatnio o 65-letnim Niemcu zrobiło się jednak głośno w związku z filmem Aleksieja Nawalnego o „pałacu Putina", który w chwili, gdy ten tekst powstawał, wyświetlono...